3 listopada 2003 21:34
Kiedy CHI znika
źródło: www.gazeta.pl Włochy: władze Ostii finansują krzyże do szkół
KATOLICKA
AGENCJA INFORMACYJNA 03-11-2003, ostatnia aktualizacja 03-11-2003
11:14
Trzy tysiące euro
wyasygnowały władze Ostii, jednej z dzielnic Rzymu, na zakup krzyży
do szkół.
Inicjatywa nie ma nic wspólnego
z obecną "wojną o krzyże", wywołaną kontrowersyjnym
wyrokiem sądu w L'Aquila, który nakazał usunięcie krzyży z
klas jednej ze szkół w regionie Abruzji, do której
uczęszczają synowie muzułmańskiego ekstremisty.
Radni z Ostii
powzięli swoją decyzje już w lecie, na wniosek przewodniczącego,
który stwierdził brak krzyży w wielu klasach. Tymczasem, jak
nakazuje pochodząca z 1934 r. ustawa, w szkołach i sądach istnieje
obowiązek wywieszania symboli religijnych, a więc - jeśli chodzi o
szkoły - obok ławek, katedry, tablicy i portretu prezydenta republiki
- krzyż stanowi ich obowiązkowe wyposażenie.
W sytuacji, gdy
na ich zakup nie stać kierownictwa szkoły, z pomocą muszą przyjść
władze lokalne. Nakazuje to specjalny okólnik, na który
powołali się samorządowcy Ostii.
Mój komentarz
Błąd w postępowaniu władz Ostii wynika z istnienia błędnej Ustawy. Ustawę należy zmienić (czytaj Dworzec to nie klub myśliwski , gdzie omawiam problem umieszczania symboli i emblematów w miejscach publicznych). Utzymywanie stanu obecnego prowadzi do łamania prawa o czym szczegółwo mówię również w tamtym miejscu.
W Polsce prawo nie zezwala na umieszczanie symboli religijnych w szkołach , ale są one tam umieszczane na podstawie zarządzenia ministra.
Obecność krzyża powoduje obniżenie energii CHI ze wszystkimi tego konsekwencjami. Piszę o tym w Dom cz.2 rozdz. 'Kiedy chi znika'. Wymieniam tam rodzaje sytuacji i rodzaje przedmiotów prowadzących do zaniku 'chi' w domu. Taki sam szkodliwy efekt wywołuje obecność krzyża, jak również dowolnego przedmiotu związanego z kultem chrześcijańskim (a więc także z kultem kościoła rzymskiego).
Jeśli bierze się pod uwagę tą wiedzę, to umieszczanie krzyża w szkole jest absurdem, bo skutkiem jest obniżenie zdolności intelektualnych uczniów. Ta sama uwaga dotyczy urzędów, a przede wszystkim sali sejmowej, gdzie potrzeba warunków dla wysokiej jakość myślenia jest wymogiem równie oczywistym .